Przez 77 dni samochód był u blacharza.
Blisko 3 miesiące niecierpliwego oczekiwania. W tym czasie planowaliśmy wyjazd zaraz po odbiorze T4. Taki testowy, względnie krótki. Miało być polskie morze zimą. Hel.
W końcu nadszedł ten dzień i zadzwonił mechanik. Gotowe, zatem jedziemy. Prognozy pogody były jednak wyjątkowo zgodne. Nad morzem będzie lało cały weekend.
Przegląd internetu i szybka decyzja… Węgry – tam świeci słońce. Padło na Eger i Tokaj. W Eger byłem kilkanaście lat temu, Tokaj mieliśmy odwiedzić po raz pierwszy.
Pojechaliśmy na Korbielów i Słowację. Z wyjątkiem Bańskiej Bystrzycy droga całkiem znośna jak na początek lutego. Kilkadziesiąt kilometrów przed granicą węgierką kontrola drogowa. Żadnych pytań o szczepienia, maseczki, cokolwiek… tylko alkomat.
Po dotarciu do Eger skierowaliśmy się od razu do Doliny Pięknej Pani (Szépasszony-völgy) zlokalizowanej niedaleko centrum. Oprócz niezliczonej ilości piwnic ze znakomitym i tanim winem znajdziecie tam rownież duży i spokojny o tej porze roku parking.
Dolinę pamiętam jako zatłoczoną i gwarną ale ostatnio byłem tutaj w sezonie. Teraz część piwnic było zamkniętych, turystów jak na lekarstwo a w tych otwartych pustki. Wino jednak wyborne i tanie. W lokalnej knajpce zjedliśmy późny obiad (w cenie podobnej jak w Polsce) i udaliśmy się na obchód piwnic i degustację win.
Sobota obudziła nas piękną i słoneczną pogodą. Nie mieliśmy jeszcze zasłon na okna więc pobudka była o bladym świcie. Szybkie śniadanie i piesza wycieczka do Eger. Kilkanaście minut marszu do zabytkowego centrum gdzie znajdziecie sporo zabytków i ciekawych miejsc. Tym razem skupiliśmy się na Zamku i Egri Road Beatles Museum – funkcjonującym od 2015 roku, jedynym w tej części Europy 🙂
Wieczorem Tokaj. Przyznam szczerze, że nie odrobiłem zadania domowego i nie zrobiłem reserdżu. Naiwnie pomyślałem, że skoro Tokaj jako wino jest bardziej znany i ceniony niźli Egri Bikaver to miasto będzie conajmniej wielkości Eger, jak nie okazalsze. Oj, jakie było nasze zdziwienie po dotarciu na miejsce. Urocze miejsce… to fakt. Ale lepiej sami się tam wybieżcie aby porównać.
Nocleg to nasz pierwszy romans z aplikacją Park4Night. Romans udany, miejscówka okazała się całkiem fajna, tuż na rzeką Cisą, kilka minut piechotą od centum miasteczka.
Jesteśmy amatorami głównie czerwonego, wytrawnego wina, a dotarliśmy do mekki wina białego. Ze sklepów w Polsce, Takaj znam głównie z win słodkich tutaj jednak bez problemu znaleźliśmy mnóstwo win wytrawnych. Nie było gorzej niż w Eger, oj, nie…